17 paź 2012

ELVIS POWRACA... WKRÓTCE


10 komentarzy:

  1. Elvis gdzie Ty przepadles,tesknilam:P

    OdpowiedzUsuń
  2. Waracaj, wracaj, bo smutno bez Ciebie...no a zdjecie rewelacyjne, pozdrawiam i mam nadzieje, ze wszystko u CIebie ok:)

    OdpowiedzUsuń
  3. no dawaj, dawaj, ile można czekać:)
    PS: a co to wracasz z małym Elviskiem, heheh?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciesze sie, ze zyjesz:-) Czekamy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Noooooo ileż można czekać co????
    Wyjaśnienia proszę pisać na email:))Buziole:)

    OdpowiedzUsuń
  6. To koniecznie, bo blog bardzo fajny i z przyjemnością będę obserwować. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Elvis, ja Ci tego nie daruje!!!! umarłam prawie ze strachu!!! wysłałam Ci kurczaki maila na urodziny!!!!!!!!! dotąd ni słowa!a ja miałam urodziny dzień po Tobie, jak wiesz...Gośkom się tak nie robi..:)))) uffffff....żyjesz Fajansie jeden!

    OdpowiedzUsuń
  8. No ja za Małgosią baty Ci szykuję !!! Jak mogłeś nas tak porzucić ..Oj nie ładnie kochanieńki nie ładnie... Rządamy pysznego jedzonka i buteleczkę winka...może być naleweczka własnej produkcji..
    Ale fajnie ,że jesteś !
    Magnolia88

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkie moje koleżanki i miłośniczki! Jestem wzruszony troską i tęsknotą Waszą, za moją osobą.Poważnie rozłożyła mnie choroba, teraz wracam jak Łazarz.
    Będę Wam czasami czas umilał swoimi produkcjami, lecz nie za często, bo teraz życie w realu muszę nadrobić, po miesiącach spędzonych na chorowaniu.
    Cieszę się, że ktoś tu na mnie czekał, moje drogie, pracowite i utalentowane pszczółki.
    Wasz truteń Elvis Wentylator

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję c: