1 mar 2013

COŚ NA SZYBKO, CZYLI PIECZONE BATATY


Kto nie próbował batatów, ten powinien nadrobić tę kulinarną zaległość.
Bardzo lubię bataty, ich słodki, delikatny smak i to, że pieką się bardzo szybko, szybciej niż zwykłe ziemniaki, które piekę pokrojone w ćwiartki, chrum chrum...

100 g batatów zawiera: 1,2 g białka, 0,6 g tłuszczu, 21,5 g węglowodanów, 2,5 g błonnika, 320 mg potasu, 47 mg fosforu, 22 mg wapnia, 19 mg sodu, 13 mg magnezu, 0,7 mg żelaza, 2,5 mikrograma witaminy A, 0,04 mg witaminy B1, 0,1 mg witaminy B2, 0,06 mg witaminy PP, 0,22 mg witaminy B6, 25 mg witaminy C, 4 mg witaminy E (najwięcej wśród warzyw), 52 mikrogramy kwasu foliowego, 320 mg potasu, 47 mg fosforu, 22 mg wapnia, 19 mg sodu, 13 mg magnezu, 0,7 mg żelaza. Bataty zawierają również beta-karoten i polifenole, substancje o działaniu przeciwutleniającym, więc jak wynika z powyższej wyliczanki, są bardzo zdrowe, ponadto wzmacniają żołądek i trzustkę, które lubią naturalną słodycz.

Ja tym razem przygotowałem je z dodatkiem ekspresowej sałatki z selera i jabłka,
a zamierzam je też wsunąć z dodatkiem fety lub guacamole, kto lubi sos czosnkowy, też będzie kontent z ich smaku, pasują jak ulał do pieczonego kurczaka.

Przygotowanie:
Bulwy batatów umyć i osuszyć, pokroić w centymetrowe plastry, ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, posypać solą i pieprzem, lub mieszanką ulubionych ziół np. prowansalskich, następnie skropić olejem winogronowym i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180st. Bataty są gotowe, gdy widelec miękko wchodzi w miąższ.

Selerowo-jabłkowa:
seler i słodkie jabłko trzemy na dużych oczkach, przyprawiamy solą, pieprzem, sokiem z cytryny, dodajemy dobry olej lub jak ktoś lubi nieco majezonu, całość mieszamy.

Smacznego!



POŚMIEJ SIĘ!






























   

3 komentarze:

  1. Oj lubię bataty, lubię! Choć nielokalne :) ale co tam! A najlepszy jest miks lokalnego z obcym - właśnie zrobiłam pastę (paćkę?) z marchewek i fig!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to miło, to jest nas dwoje, którzy lubimy bataty, a o takim połączeniu marchewki z figami, tom nie słyszał!
      Pozdrawam:)

      Usuń
  2. Dzisiaj z samego rana szczęśliwie mnie tutaj przyciągnęło - będą bataty z humorem!
    Dobrze, że ten blog nie zniknął = smacznych i śmiesznych nigdy dość!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję c: