25 paź 2012

NIGDY NIE JEST ZA PÓŹNO...





Nigdy nie jest za późno na zmiany, zwłaszcza te które przeprowadzamy przez inspirację, gorzej gdy przez desperację, bo wtedy życie samo wymusza byśmy zmienili to, a nawet owo, a czasami jest to kompletne przemeblowanie, które okazuje się konieczne, byśmy mogli dalej dobrze w życiu funkcjonować.


Grunt to zdrowie, każdy baran ci to powie! Tak, tyle że nasze zależy od nas samych, musimy o nie dbać by go nie stracić, a gdy się posypie, nie liczyć ani nie wierzyć, że to leczenie w ramach  NFZ( narodowy fundusz ziomali), nam go przywróci. Medycyna to porażka, ''leki", które niczego nie leczą, lecz ściemniają, maskują objawy choroby i drenują kieszenie chorych.Gdzieś przeczytałem, że w dzisiejszej rzeczywistości, lekarz jest wykształconym dystrybutorem leków na receptę , a głównym celem systemu, w obrębie jakiego funkcjonuje, jest "stworzenie specjalnego gatunku człowieka – pacjenta całkowicie uzależnionego od leków oraz usług medycznych, co zapewnia farmaceutyczno-medycznemu lobby osiągnięcie coraz większych zysków"

Moje życie po kłopotach ze zdrowiem,gruntownie się zmieniło. To co stare, przeżyło się, zużyło, już nie działa. Teraz zmiana, przesiadka, hajda na nowego konika i "cały cas do psodu" hahaha...
Boimy się starości jak cholera, jej niedołęstwa, a dziś nie zastanawiamy się nad swoim funkcjonowaniem w przyszłości. Mamy jedzenie od którego chorujemy, wolimy tabletkę i by ktoś za nas rozwiązał problem, nie chcemy nad sobą pracować. Dzisiaj zjeść zdrowo, to nie lada wysiłek, bo trzeba poszukać czegoś, co wyrosło w ziemi i nie zostało do cna przerobione.
Czy na blogu będzie bardziej smacznie, czy śmiesznie?, nie wiem. Może będzie coś o zdrowiu, jak go zachować i utrzymać, jak się kurować i wzmacniać, żeby dociągnąć w dobrej kondycji do wesołej mam nadzieję starości.
Czego sobie i Wam życzę. 



  POCIESZALNIA







 

Po sali operacyjnej w te i we wte chodzi chirurg. Co chwilę zerka to na zegarek, to na stół operacyjny. W końcu nie wytrzymuje i mówi:
-Trudno siostro, zaczynamy bez niego... 

_______________________________________________________________________________________________


Dusza trafia przed oblicze św. Piotra.
- Zawód?
- Lekarz.
- To wchodź wejściem dla dostawców D

________________________________________________________________________________________________










9 komentarzy:

  1. Witaj. Czekamy na zdrowo, smacznie i śmiesznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiam Cię Bałatko. Miło że do mnie zaglądasz. Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na zdrowie nam to tylko wyjdzie,.......ciesze ze ,wracasz do sil:P

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się że wróciłeś:)))Święte słowa o wykształconym dystrybutorze leków na receptę:)))))...ale coś mi tu wychodzi,że miałeś problemy zdrowotne:)))Ty się weź nie daj:))))Pozdrówka:))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki, pozdrawiam Cię Eewelin i Witam Fotograsię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bożenko! Miło mi że cieszysz się z mojego powrotu, tak trochę sobie pochorowałem, teraz już czuję się lepiej.Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Skoro czujesz się już lepiej, to nie zaniedbuj nas na tak długo. Do roboty trutniu!!!
    Jedna z pszczółek - wielbicielek:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję c: